Właśnie przyjechało do nas nowe dziecko :D tzn. do mojego
Sebka.Dla mnie to kawałek blachy, ale przyznam, że bardzo ładny:P Samochód (Alfa Romeo 166) ściągnęliśmy z Holandii i na razie stoi pod domem, bo musimy zająć się papierami związanymi ze sprowadzeniem samochodu z zagranicy. Połowę dokumentów już skompletowaliśmy, ale na drugą połowę musimy jeszcze trochę poczekać (nie dałam rady wszystkiego załatwić sama, a papierki musimy załatwiać w Przemyskich urzędach, co jest uciążliwe, bo nie uśmiecha się nam jeździć tyle kilometrów co kilka dni. Więc na razie samochód stoi i czeka). Musimy też sprzedać nasze poprzednie auto bo nie ukrywajmy pieniążki by się teraz przydały - tym bardziej, że zbliżają się wakacje, a ja nawet nie widzę początków funduszu urlopowego:( Zobaczymy jak to wszytko się potoczy. Korzystając z okazji, że robiliśmy zdjęcia samochodu, żeby wystawić go na Allegro, ubłagałam mojego S. żeby w końcu zrobił mi jakieś zdjęcie, które mogłabym wrzucić na bloga! Czemu Ci faceci tak niechętnie cykają blogowe fotki!?
śliczna całość! Buziaki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nowego nabytku :)
OdpowiedzUsuńA ja z kolei mam odwrotny problem, mój facet wciąż by mi robił zdjęcia, a ja tego nienawidzę :P
Hehe też zawsze muszę mojego prosić o zdjęcia ! ;p W ogóle wszyscy mi niechętnie robią, i mama i babcia i brat !;p No tatuś jedynie w miarę chętnie:D Świetny blog;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, będzie mi miło jak zajrzysz;*
jooannett.blogspot.com
Naszczęście mój facet pstryka mi fotki regularnie. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com/ Obserwujemy???
OdpowiedzUsuń